Przy roku 1577 kronikarze mogli zapisać: Gdańska rebelia przeciwko polskiemu królowi. Doprowadził do niej szereg czynników, m.in. miasto dążyło do jak największej niezależności względem władz Rzeczypospolitej oraz utrzymania uzyskanych wcześniej szerokich praw i przywilejów. Nowo wybrany król też nie zamierzał iść na ustępstwa, które mogły zaważyć na całym jego panowaniu. Przyjrzyjmy się nieco bliżej wydarzeniom z początku panowania Stefana Batorego.
Podwójna elekcja
W 1575 r. zgłoszono dwóch kandydatów do polskiego tronu: cesarza Maksymiliana II Habsburga i księcia siedmiogrodzkiego Stefana Batorego. Gdańsk od początku opowiedział się za Maksymilianem, który zapewniał władze miejskie, że jako władca nie będzie kontynuował sprzecznej z interesami Gdańska polityki. Chodziło głównie o zaprzestanie kontynuacji polityki morskiej poprzedniego króla Zygmunta Augusta, która miała na celu silniejsze związanie Gdańska z Rzeczpospolitą. Dodatkowo Maksymilian zapewniał, że zagwarantuje protekcję dla kupców gdańskich oraz tolerancję religijną w mieście. Istotne również wydają się powiązania ekonomiczne pomiędzy Gdańskiem a krajami znajdującymi się pod władzą Habsburgów. Chodzi tutaj przede wszystkim o Niderlandy.
Władze miejskie nie zamierzały zmieniać obranej opcji prohabsburskiej nawet po koronacji 1 maja 1576 r. Stefana Batorego na króla Polski. Odmówili również złożenia hołdu podczas sejmu walnego zwołanego do Torunia. Gdańszczanie zażądali, by monarcha najpierw zatwierdził prawa i przywileje miejskie. W obliczu nieuchronności konfliktu zbrojnego, Gdańsk rozpoczął intensywne przygotowania wojenne, koncentrując się na rozbudowie fortyfikacji i zaciągu żołnierzy. Komendę nad wojskami gdańskimi powierzono sprowadzonemu specjalnie w tym celu z Kolonii płk. Hansowi Winckelbruchowi. Stanowisko miasta nie uległo również zmianie po śmierci cesarza Maksymiliana 12 października 1576 r.
W tej sytuacji Stefan Batory wyznaczył na 20 września 1576 r. termin sądu nad Gdańskiem za podniesienie buntu przeciw władzy królewskiej i obrazę majestatu, ogłaszając jednocześnie banicję i blokadę handlową miasta. Król, wobec braku odpowiednich sił, zwlekał z podjęciem energiczniejszych działań. Wielu dygnitarzy koronnych (np. podkanclerzy Jan Zamoyski) było przeciwnych konfrontacji. Niechętna rozprawie ze zbuntowanym miastem była również szlachta zainteresowana handlem zbożem i towarami leśnymi ze swoich folwarków.
A więc wojna!
Na początku 1577 r. toczyły się bezowocne pertraktacje w sprawie załagodzenia sporu. Stefan Batory chcąc wywrzeć presję na miasto polecił uwięzić przybyłych na rokowania wysłanników Gdańska, burmistrza Constantina Ferbera i rajcę Georga Rosenberga. Natomiast 7 marca zakazał wszelkiego handlu z Gdańska na rzecz Torunia i Elbląga.
W kwietniu 1577 r. wojska koronne ruszyły pod Gdańsk. 17 kwietnia 1577 r. doszło do bitwy nad Jeziorem Lubiszewskim w okolicach Tczewa. W jej efekcie wojska gdańskie poniosły druzgocącą klęskę, lecz wojska królewskie nie wykorzystały zwycięstwa i nie przystąpiły do oblężenia. Dało to władzom Gdańska czas na poczynienie dalszych przygotowań do obrony, a także na zacieśnienie sojuszu z Danią.
Oblężenie Twierdzy Wisłoujście
Król Stefan Batory przybył pod Gdańsk 11 czerwca 1577 r., obejmując osobiście komendę nad wojskiem i przystępując do regularnego oblężenia miasta. Równolegle do działań militarnych toczono pertraktacje pokojowe.
Nie powiodły się dwukrotnie podejmowane próby opanowania kluczowej dla obrony twierdzy w Wisłoujściu. Pierwszą udaremniła w nocy z 2 na 3 lipca 1577 r. wycieczka wojsk gdańskich. Zakończyła się ona rozbiciem oddziału dowodzonego przez Ernsta Weyhera i zdobyciem 14 dział. Podczas drugiego ataku, przeprowadzonego od 23 lipca do 1 września 1577 r., wojska królewskie ponownie doznały porażki, po której król nakazał odwrót. Związane było to również z obawą przed interwencją duńską oraz niechęcią szlachty, która wobec przedłużających się działań wojennych ponosiła straty ekonomiczne. Dużą rolę odegrała także działalność gdańskiej dyplomacji, skutecznie oddziałującej na dygnitarzy koronnych. Król miał stwierdzić, że „gdańszczanie mieli strzelać złotymi kulami”.
We wrześniu 1577 r. wojska gdańskie przeszły nawet do ofensywy – połączone floty gdańska i duńska podjęły próbę opanowania Elbląga. Następnie wojska gdańskie spaliły i splądrowały klasztor w Oliwie.
Czas na pokój
Wobec niepowodzenia króla wznowiono rokowania pokojowe. Ostatecznie 12 grudnia 1577 r. zawarto ugodę. Po formalnych przeprosinach król przyjął Gdańsk do łask i zatwierdził jego przywileje, w tym wolność wyznawania luteranizmu na terenie miasta, zniósł także restrykcje handlowe. Gdańsk zobowiązał się do wypłacenia monarsze 200 tysięcy zł polskich, przyrzekł pomoc w wojnie moskiewskiej.
Konflikt Stefana Batorego z Gdańskiem był prestiżową porażką władcy, któremu nie udało się zmusić miasta do posłuszeństwa. Z kolei Gdańsk potwierdził, że jest równorzędnym partnerem w polityce wewnętrznej Rzeczypospolitej Polskiej. Uzyskał potwierdzenie przywilejów, odsunął groźbę kontynuacji polityki morskiej, skutecznie blokując wprowadzenie w życie sprzecznych z interesami miasta statutów komisji Karnkowskiego. Wykorzystując zaangażowanie Rzeczypospolitej w wojnie z Gdańskiem, w lipcu 1577 r. główna armia moskiewska, dowodzona osobiście przez Iwana IV, wtargnęła do Inflant rozpoczynając wojnę polsko-rosyjską (1577-1582).
Oblężenie Twierdzy Wisłoujście 1577 r.
Źródło:
- Dariusz Kaczor, Wojna Gdańska z królem polskim Stefanem Batorym, Gedanopedia [dostęp: 4 sierpnia 2019].